/ ang. olfactory - węchowy /
Mój najbardziej osobisty projekt do tej pory. Jest dla mnie szczególnie ważny nie tylko dlatego, że pozwolił mi na opowiedzenie własnej historii i wiąże się z dobrymi wspomnieniami, jest to także moje największe przedsięwzięcie dotyczące projektowania sensorycznego – Olfaktorium nie da się poznać w całości nie mając z tym obiektem bezpośredniego kontaktu.
My most personal project so far. It is special for me not only because it has allowed me to tell own story and is connected with good memories, but also because it is my biggest sensory design project - Olfaktorium cannot be fully recognized without having direct contact with it.
24 lata, 24 zapachy.
Olfaktorium to osobliwy zapis życia, gdzie każdy rok został utrwalony w formie zapachu, który jest związany z konkretnym wspomnieniem z przeszłości – dotyczącym miejsc, ludzi albo wydarzeń. 

24 years, 24 smells.
Olfactory is a peculiar memoir of life, where every year is recorded in the form of a fragrance, which is connected with a specific memory from the past - concerning places, people or events.
Swoją historię zaczęłam od roku 1995, na który przypada więkzość mojego wieku prenatalnego.   Ma aromat miodowy, gdyż to właśnie miód był najczęstszym obiektem zachcianek mojej wówczas ciężarnej mamy. Raczej nie miało to na mnie większego wpływu, jednak ten produkt od zawsze ma duże znaczenie w naszej kuchni.
Kolejne lata pachną mlekiem, popularnymi kosmetykami dla dzieci, szczeniętami (subtelny zapach psa połączony z mlecznym aromatem), mieszanką fabrykatów używaną przy budowie domu, a także prl-owym szpitalem (mój tata-lekarz pozostawiał ten zapach na poduszce w sypialni; jest to jedna z pierwszych woni, jakie pamiętam z dzieciństwa). W 2001 roku zaczęłam chodzić do przedszkola, które nieodzownie kojarzyło mi się ze stęchlizną szatni (identycznie pachnie kadzidło frakońskie). Moja pierwsza najlepsza przyjaciółka i jej dom rodzinny łączyli się z zapachami dań kuchni wietnamskiej. Początek szkoły – słońcem, kwiatami, soczystymi jabłkami. Dorastanie niosło ze sobą aromaty domu, podróży po róźnych krajach, stajni. Zapach czekolady i kakaowego biszkoptu kojarzą mi się z moimi 18-stymi urodzinami. Na etap liceum oraz studiów przypadają wonie związane z pracownią artystyczną, winem i wyjazdem do Włoch na semestr zimowy (który smakował i pachniał m.in. najwyborniejszymi pomidorami w życiu)
Zbiór kończy się na 2018 roku, podczas którego spędziłam letnie miesiące w Zamku Cieszyn, gdzie w sąsiedztwie znajduje się historyczny Browar Zamkowy Cieszyn. Lato jest sezonem na przerób palonego słodu jęczmiennego, który nstępnie służy do warzenia piwa. Jego gęsty i słodki zapach często doprowadzał turystów do głowienia się co tak pachnie i dlaczego. Tę woń odwzorowałam łącząc aromaty popcornu i bourbonu. 

I started telling my story from the 1995, which is the year of most of my prenatal age. It has a honey aroma, because it was the most common object of the cravings of my pregnant mother at that time. I don’t think it has affected me much, but this piece of food has always been important in our kitchen.
The following years smell of milk, popular cosmetics for children, daschund puppies (a subtle smell of a dog combined with a milky aroma), a mixture of factories used to build a house, and also an old hospital (my dad, who is a doctor, was leaving this smell on his pillow in the bedroom; this is one of the first smells I remember from my childhood). In 2001 I started going to a kindergarten, which inevitably reminded me of the mustiness of the cloakroom (fragrance of fraconian incense is alike). My first best friend and her family home combined with the smells of Vietnamese cuisine. The beginning of school is like warm September, flowers, juicy apples. Growing up brought with it the aromas of home, travels to different countries, stables. I associate the scent of chocolate and cocoa pastry with my 18th birthday. At the stage of high school and university there are smells associated with art studios, wine and a trip to Italy for a winter semester (which tasted and smelled of, among others, the most delicious tomatoes ever).
The collection ends in 2018, when I spent a quarter of that year working at Zamek Cieszyn, where nearby there is the historical Cieszyn Brewery. Summer is the season for the processing of roasted barley malt, which is eventually used to brew beer. Its thick and sweet scent often led tourists to wonder what a smell was it. I reproduced this scent by combining the aromas of popcorn and bourbon.
Większość zapachów powstało w warunkach domowych, gdzie metodą prób i błędów robiłam kompozycje wonne mieszając olejki eteryczne w oleju jojoba.
Most of the fragrances were made at home, where I made aromatic compositions by mixing essential oils in jojoba oil.

Osiem z dwudziestu czterech aromatów prawdopobnie by nie powstała bez pomocy ze strony perfumerii Mo61, mieszczącej się przy Sławkowskiej 18 w Krakowie.
fot. Jacek Łabaj (dzięki!)
Back to Top